kuzynka.edyta kuzynka.edyta
1651
BLOG

Być szybkim jak greyhound

kuzynka.edyta kuzynka.edyta Rozmaitości Obserwuj notkę 69

Dzień jest już tak krótki, że na robienie zdjęć zostaje właściwie tylko weekend. Stanowczo za mało, by nacieszyć się nowym aparatem i przetestować jego możliwości.  Korciło mnie żeby sprawdzić, jak sobie poradzi (albo raczej – jak sobie poradzę ja!) z robieniem seryjnych zdjęć. Ale gdzie się wybrać i w co wycelować obiektyw? Myślałam, myślałam i wymyśliłam. Wyścigi chartów! Tor wyścigowy jest kilka mil od mojego domu, musiałam tylko wstać przed dziewiątą, bo poranne biegi rozpoczynają się o dziesiątej. Mówi się trudno.

Po dotarciu na miejsce okazało się, że wyścigi odbywają się w kilkunastominutowych odstępach. Super, większe szanse na choć jedno dobre zdjęcie. Mniej cieszyło to, że z miejsc dostępnych dla publiczności raczej trudno będzie o dobry widok. Z punkty widzenia amatora fotografa. Obstawiający wyścigi siedzieli bowiem w przeszkolonym barze i stamtąd obserwowali biegi doładowując spalone nerwami kalorie piwem i hamburgerami. A na podeście z zewnątrz, nie dość, że  w kadr właziły gęsto porozstawiane płotki, barierki i reklamy, to jeszcze poranne słońce świeciło nie z tej strony co trzeba. Obsługa toru była bardzo czujna. Jak tylko wślizgnęłam się w jakieś wypatrzone lepsze miejsce, pojawiał się pracownik i grzecznie mnie wypraszał ("Sorry ma'm, this is for trainers only"). Ale trochę zdjęć zrobiłam.


Przed wyścigiem


Zaraz start


 

Poooszły!


I po


 


Wyścigi greyhoundów są wciąż bardzo popularnym sportem w Anglii, choć pojawia się coraz więcej protestów i żądań ich zaniechania. Problemem nie jest to, że psy biorą udział w wyścigu – jak wiadomo, rasa ta została stworzona do pogoni za zwierzyną. Kontrowersyjne i trudne do zaakceptowania jest ich traktowanie przed karierą na torze i po. Psy te są często rozmnażane i przetrzymywane w okropnych warunkach. A po przejściu na emeryturę nie wszystkie niestety znajdują dom, choć adopcje wyścigowych greyhoundów są propagowane i dosyć popularne. Psy, które nie miały szczęścia jak ten, zaadoptowany przez moją sąsiadkę, spotyka niekiedy okrutny los.
 

Nie oceniam ludzi po poglądach, ale po sposobie w jakim je głoszą. Mój album Flickr

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości